Masło orzechowe – ulubiony pokarm Amerykanów i sportowców. W Stanach Zjednoczonych
jest nieodzownym składnikiem śniadania. Pokazują to liczby: aż 60% upraw orzechów
ziemnych idzie tam na produkcję masła orzechowego. Zresztą to amerykański wynalazek – w
XIX wieku recepturę opracował lekarz John Harvey Kellogg.
Masło orzechowe pokochała reszta świata jako szybkie źródło energii i protein. Niestety
niełatwo jest znaleźć w sklepach to o dobrym składzie: bez oleju palmowego, cukru, syropu
glukozowo-fruktozowego czy chemicznych dodatków. Nawet napisy „bio” lub „eko” mogą
wyprowadzić nas w pole. Co zrobić w takiej sytuacji? Najlepiej własne masło orzechowe…
Z artykułu dowiesz się:
Dlaczego warto zrobić własne masło orzechowe?
Własne masło orzechowe to pewność tego, że będziemy mieć 100% masła w maśle
(ewentualnie 99%, gdy dodamy sól lub inne przyprawy), tymczasem sklepowe przeważnie
mają ok. 60-80% orzechów, a reszta to wypełniacze. Po prostu: żeby było taniej. Niestety
wypełniaczami często są nasycone kwasy tłuszczowe i tłuszcze trans, np. utwardzony olej
palmowy). Takie masło orzechowe nie będzie więc dobre dla naszego zdrowia.
A przecież orzechy to samo zdrowie. Chyba, że ktoś na fistaszki jest uczulony. Wtedy nic nie
stoi na przeszkodzie, aby sięgnąć po nerkowce, pistacje, orzechy włoskie czy migdały –
wszystko zależy od tego, jakie orzechy możesz jeść i jakie lubisz. Przygotowując masło w
domu, będziesz miał pewność, że do słoiczka nie dostaną się zanieczyszczenia z linii
produkcyjnej, a w Twoim migdałowym maśle nie będzie „śladowych ilości orzechów
ziemnych”.
Jeśli nadal masz wątpliwości, bo przecież żaden z Ciebie kucharz, nie martw się: nie ma nic
prostszego w przygotowaniu niż masło orzechowe. Wystarczy kilka minut w blenderze na
wysokich obrotach i gotowe! Możesz zrobić tylko taką ilość, jaka jest Tobie potrzebna. Może
to być porcja na kilka kanapek, a może być cały słoik. To ty decydujesz!
Jak zrobić masło orzechowe w domu?
Od czego zaczynamy? Od zakupu orzechów. To najważniejszy (czasami jedyny) składnik
masła orzechowego. Kup więc je u sprawdzonego dostawcy. Do masła możesz dodać
szczyptę soli, odrobinę miodu, a nawet inne dodatki typu wanilia, kawałki czekolady, wiórki
kokosowe, kakao, kardamon lub cynamon. Warto poeksperymentować. Najpierw jednak
poznaj przepis na wersję podstawową:
Przepis na masło orzechowe
Składniki na 300 g masła orzechowego:
Lidlomix/Thermomix. Wsyp orzechy do pojemnika i dodaj odrobinę soli. Podczas
miksowania z orzechów oddzieli się tłuszcz i powstanie masa o jednorodnej konsystencji.
Czas miksowania to 4-8 minut w zależności od mocy blendera. Uwaga! Jeśli planujesz masło
orzechowe w wersji z kawałkami orzechów (chrupkie), odstaw 1/3 porcji orzechów i zmiksuj
je nieco delikatniej. Na koniec wymieszaj kremową masę z pokruszonymi cząstkami.
Jak przechowywać masło orzechowe?
Po ukręceniu masło najlepiej przełożyć do słoiczka i szczelnie zakręcić. Niektórzy radzą, aby
przechowywać je w lodówce, ale wtedy może stać się zbyt twarde, a w konsekwencji: trudne
do rozsmarowania. Z kolei trzymanie masła w nagrzanym miejscu (blisko piekarnika, okna)
może sprawić, że tłuszcz oddzieli się od warstwy suchej masła. Złotym środkiem jest więc
trzymanie masła orzechowego w zamkniętej szafce, w chłodnym miejscu, bez dostępu do
słońca. Wtedy nie straci swoich właściwości i wytrzyma kilka tygodni.
Wariacje na temat masła orzechowego
Z jakich orzechów można zrobić masło? Orzeszki ziemne są tanie, smaczne i zdrowe, stąd ich
popularność. Zawierają najwięcej białka (źródło aminokwasów!) i niacyny (witaminy B3) ze
wszystkich orzechów. Dostarczają mnóstwo energii dzięki zawartości jednonienasyconych
kwasów tłuszczowych omega-9 (kwas oleinowy) i niezbędnych nienasyconych kwasów
tłuszczowych (NNKT). Kwas oleinowy to świetny środek antymiażdżycowy, rozrzedza krew
i zapobiega tworzeniu się zakrzepów. Masło z orzeszków ziemnych dostarcza również m.in.
wapnia, fosforu, magnezu, miedzi, cynku i manganu.
Niestety ma też wady: fistaszki to jeden z najsilniejszych alergenów pokarmowych. W
zastępstwie można sięgnąć po inne orzechy, co polecamy również osobom bez alergii. Każde
masło będzie miało nieco inny smak, ale też inne właściwości zdrowotne. Oto mały przegląd:
Masło z migdałów – to świetny zamiennik nabiału. Ma dwa razy więcej białka niż
mleko i sporo wapnia, stąd polecane jest weganom. Spróbować go powinni również
sportowcy, szczególnie ze względu na dwa składniki: argininę – aminokwas, który
poprawia wydajność ćwiczeń, zwiększając przepływ krwi, a zmniejszając bóle mięśni,
oraz potas, który jest naturalnym elektrolitem w naszym organizmie, więc jest
kluczowy dla prawidłowej pracy mięśni.
Masło z orzechów włoskich – to najlepszy wybór pod kątem korzystnych dla zdrowia
tłuszczy omega-3 i omega-6, które usprawniają funkcjonowanie mózgu i ośrodkowego
układu nerwowego. Poprawiają również odporność, obniżają ciśnienie krwi. Jeśli nie
spożywasz przynajmniej trzech tłustych ryb tygodniowo, to obowiązkowo sięgnij po
orzechy włoskie.
Masło z orzechów laskowych – działa antyoksydacyjnie dzięki dużej zawartości
witaminy E, zwanej witaminą młodości. Poza tym zawiera kompleks witamin z grupy
B: tiaminę (B1), ryboflawinę (B2), niacynę (B3), kwas pantotenowy (B5),
pirydoksynę (B6) oraz kwas foliowy (B9). Ta ostatnia jest szczególnie ważna dla
kobiet planujących dziecko i ciężarnych, ponieważ chroni płód przed rozwojem wad
cewy nerwowej.
Masło z orzechów brazylijskich – zawiera selen, pierwiastek niedoborowy w
naszych glebach i pokarmach. Ze względu na selen dietetycy polecają orzechy
brazylijskie mężczyznom w średnim wieku, którzy są narażeni na wystąpienie raka
prostaty. Takie masło raz na jakiś czas może stać się dobrą profilaktyką
antynowotworową.
Masło z orzechów nerkowca – to najmniej kaloryczny produkt z tej listy. Można
dzięki niemu nie tylko zadbać o sylwetkę, ale również o wygląd skóry, włosów i
paznokci. To sprawka dużej zawartości cynku, miedzi i magnezu. A jeśli masz
skłonności do anemii, na pewno docenisz żelazo w produkcie – na poziomie 6,68 mg
na 100 g.
Wszystkie łączy ważna zaleta: zapewniają sytość na długie godziny. Dwie łyżki masła
orzechowego hamują uczucie głodu aż na 2 godziny! Pewnie dlatego najczęściej wybiera sie
masło orzechowe jako dodatek do śniadania. Aby mieć energię na cały dzień i nie podjadać
między posiłkami. Ale jeśli znudzą się Tobie kanapki, to co jeszcze możesz zrobić z masłem
orzechowym?
Do czego dodać masło orzechowe?
Oczywiście można je po prostu wyjadać prosto ze słoika, ale pomysłów na wykorzystanie
masła orzechowego jest o wiele więcej:
A na koniec ciekawostka z Wikipedii, która nawet nas zaskoczyła. Czy wiecie, że w języku
angielskim istnieje słowo arachibutyrophobia? Oznacza ona lęk przed przyklejeniem się
masła orzechowego do podniebienia! Życzymy Wam przyjemności z jedzenia, bez fobii!
jest nieodzownym składnikiem śniadania. Pokazują to liczby: aż 60% upraw orzechów
ziemnych idzie tam na produkcję masła orzechowego. Zresztą to amerykański wynalazek – w
XIX wieku recepturę opracował lekarz John Harvey Kellogg.
Masło orzechowe pokochała reszta świata jako szybkie źródło energii i protein. Niestety
niełatwo jest znaleźć w sklepach to o dobrym składzie: bez oleju palmowego, cukru, syropu
glukozowo-fruktozowego czy chemicznych dodatków. Nawet napisy „bio” lub „eko” mogą
wyprowadzić nas w pole. Co zrobić w takiej sytuacji? Najlepiej własne masło orzechowe…
Z artykułu dowiesz się:
- Dlaczego warto zrobić własne masło orzechowe?
- Jak zrobić masło orzechowe w domu?
- Jak przechowywać masło orzechowe?
- Z jakich orzechów można zrobić masło?
- Które masło orzechowe jest najmniej kaloryczne?
- Z czym jeść masło orzechowe?
Dlaczego warto zrobić własne masło orzechowe?
Własne masło orzechowe to pewność tego, że będziemy mieć 100% masła w maśle
(ewentualnie 99%, gdy dodamy sól lub inne przyprawy), tymczasem sklepowe przeważnie
mają ok. 60-80% orzechów, a reszta to wypełniacze. Po prostu: żeby było taniej. Niestety
wypełniaczami często są nasycone kwasy tłuszczowe i tłuszcze trans, np. utwardzony olej
palmowy). Takie masło orzechowe nie będzie więc dobre dla naszego zdrowia.
A przecież orzechy to samo zdrowie. Chyba, że ktoś na fistaszki jest uczulony. Wtedy nic nie
stoi na przeszkodzie, aby sięgnąć po nerkowce, pistacje, orzechy włoskie czy migdały –
wszystko zależy od tego, jakie orzechy możesz jeść i jakie lubisz. Przygotowując masło w
domu, będziesz miał pewność, że do słoiczka nie dostaną się zanieczyszczenia z linii
produkcyjnej, a w Twoim migdałowym maśle nie będzie „śladowych ilości orzechów
ziemnych”.
Jeśli nadal masz wątpliwości, bo przecież żaden z Ciebie kucharz, nie martw się: nie ma nic
prostszego w przygotowaniu niż masło orzechowe. Wystarczy kilka minut w blenderze na
wysokich obrotach i gotowe! Możesz zrobić tylko taką ilość, jaka jest Tobie potrzebna. Może
to być porcja na kilka kanapek, a może być cały słoik. To ty decydujesz!
Jak zrobić masło orzechowe w domu?
Od czego zaczynamy? Od zakupu orzechów. To najważniejszy (czasami jedyny) składnik
masła orzechowego. Kup więc je u sprawdzonego dostawcy. Do masła możesz dodać
szczyptę soli, odrobinę miodu, a nawet inne dodatki typu wanilia, kawałki czekolady, wiórki
kokosowe, kakao, kardamon lub cynamon. Warto poeksperymentować. Najpierw jednak
poznaj przepis na wersję podstawową:
Przepis na masło orzechowe
Składniki na 300 g masła orzechowego:
- 300 g orzechów ziemnych niesolonych;
- szczypta soli (opcjonalnie).
Lidlomix/Thermomix. Wsyp orzechy do pojemnika i dodaj odrobinę soli. Podczas
miksowania z orzechów oddzieli się tłuszcz i powstanie masa o jednorodnej konsystencji.
Czas miksowania to 4-8 minut w zależności od mocy blendera. Uwaga! Jeśli planujesz masło
orzechowe w wersji z kawałkami orzechów (chrupkie), odstaw 1/3 porcji orzechów i zmiksuj
je nieco delikatniej. Na koniec wymieszaj kremową masę z pokruszonymi cząstkami.
Jak przechowywać masło orzechowe?
Po ukręceniu masło najlepiej przełożyć do słoiczka i szczelnie zakręcić. Niektórzy radzą, aby
przechowywać je w lodówce, ale wtedy może stać się zbyt twarde, a w konsekwencji: trudne
do rozsmarowania. Z kolei trzymanie masła w nagrzanym miejscu (blisko piekarnika, okna)
może sprawić, że tłuszcz oddzieli się od warstwy suchej masła. Złotym środkiem jest więc
trzymanie masła orzechowego w zamkniętej szafce, w chłodnym miejscu, bez dostępu do
słońca. Wtedy nie straci swoich właściwości i wytrzyma kilka tygodni.
Wariacje na temat masła orzechowego
Z jakich orzechów można zrobić masło? Orzeszki ziemne są tanie, smaczne i zdrowe, stąd ich
popularność. Zawierają najwięcej białka (źródło aminokwasów!) i niacyny (witaminy B3) ze
wszystkich orzechów. Dostarczają mnóstwo energii dzięki zawartości jednonienasyconych
kwasów tłuszczowych omega-9 (kwas oleinowy) i niezbędnych nienasyconych kwasów
tłuszczowych (NNKT). Kwas oleinowy to świetny środek antymiażdżycowy, rozrzedza krew
i zapobiega tworzeniu się zakrzepów. Masło z orzeszków ziemnych dostarcza również m.in.
wapnia, fosforu, magnezu, miedzi, cynku i manganu.
Niestety ma też wady: fistaszki to jeden z najsilniejszych alergenów pokarmowych. W
zastępstwie można sięgnąć po inne orzechy, co polecamy również osobom bez alergii. Każde
masło będzie miało nieco inny smak, ale też inne właściwości zdrowotne. Oto mały przegląd:
Masło z migdałów – to świetny zamiennik nabiału. Ma dwa razy więcej białka niż
mleko i sporo wapnia, stąd polecane jest weganom. Spróbować go powinni również
sportowcy, szczególnie ze względu na dwa składniki: argininę – aminokwas, który
poprawia wydajność ćwiczeń, zwiększając przepływ krwi, a zmniejszając bóle mięśni,
oraz potas, który jest naturalnym elektrolitem w naszym organizmie, więc jest
kluczowy dla prawidłowej pracy mięśni.
Masło z orzechów włoskich – to najlepszy wybór pod kątem korzystnych dla zdrowia
tłuszczy omega-3 i omega-6, które usprawniają funkcjonowanie mózgu i ośrodkowego
układu nerwowego. Poprawiają również odporność, obniżają ciśnienie krwi. Jeśli nie
spożywasz przynajmniej trzech tłustych ryb tygodniowo, to obowiązkowo sięgnij po
orzechy włoskie.
Masło z orzechów laskowych – działa antyoksydacyjnie dzięki dużej zawartości
witaminy E, zwanej witaminą młodości. Poza tym zawiera kompleks witamin z grupy
B: tiaminę (B1), ryboflawinę (B2), niacynę (B3), kwas pantotenowy (B5),
pirydoksynę (B6) oraz kwas foliowy (B9). Ta ostatnia jest szczególnie ważna dla
kobiet planujących dziecko i ciężarnych, ponieważ chroni płód przed rozwojem wad
cewy nerwowej.
Masło z orzechów brazylijskich – zawiera selen, pierwiastek niedoborowy w
naszych glebach i pokarmach. Ze względu na selen dietetycy polecają orzechy
brazylijskie mężczyznom w średnim wieku, którzy są narażeni na wystąpienie raka
prostaty. Takie masło raz na jakiś czas może stać się dobrą profilaktyką
antynowotworową.
Masło z orzechów nerkowca – to najmniej kaloryczny produkt z tej listy. Można
dzięki niemu nie tylko zadbać o sylwetkę, ale również o wygląd skóry, włosów i
paznokci. To sprawka dużej zawartości cynku, miedzi i magnezu. A jeśli masz
skłonności do anemii, na pewno docenisz żelazo w produkcie – na poziomie 6,68 mg
na 100 g.
Wszystkie łączy ważna zaleta: zapewniają sytość na długie godziny. Dwie łyżki masła
orzechowego hamują uczucie głodu aż na 2 godziny! Pewnie dlatego najczęściej wybiera sie
masło orzechowe jako dodatek do śniadania. Aby mieć energię na cały dzień i nie podjadać
między posiłkami. Ale jeśli znudzą się Tobie kanapki, to co jeszcze możesz zrobić z masłem
orzechowym?
Do czego dodać masło orzechowe?
Oczywiście można je po prostu wyjadać prosto ze słoika, ale pomysłów na wykorzystanie
masła orzechowego jest o wiele więcej:
- Dodaj je do owsianki, jaglanki, komosanki czy innej śniadaniowej -anki. Razem zpełnymi ziarnami i owocami stworzy wartościowy posiłek.
- Wykorzystaj masło orzechowe jako dip do owoców, krakersów, chipsów z jabłka, biszkoptów.
- Użyj je jako nadzienie do ciast i ciasteczek, a także polewę/dekorację do różnyc deserów. Wystarczy wpisać w Google hasło: deser z masłem orzechowym, a otrzymasz 147 000 podpowiedzi, w tym pomysł na Fit Snickersa.
- Wypróbuj kuchnię afrykańską, która często stosuje masło orzechowe w wytrawnym wydaniu, jako składnik zup lub gulaszy. Równie bogatą inspiracją w tym zakresie może być kuchnia indyjska i tajska, które wykańczają orzechową nutą nawet dania rybne i mięsne.
A na koniec ciekawostka z Wikipedii, która nawet nas zaskoczyła. Czy wiecie, że w języku
angielskim istnieje słowo arachibutyrophobia? Oznacza ona lęk przed przyklejeniem się
masła orzechowego do podniebienia! Życzymy Wam przyjemności z jedzenia, bez fobii!