W latach 90. popularnością cieszyła się książka „Nastolatki pielęgnują urodę” Anny Łasicy. Niemal wszystkie dziewczyny miały ją wówczas na swojej półce. Oprócz opisanych zabiegów kosmetycznych były w niej również informacje o diecie poprawiającej skórę, włosy i paznokcie, a także wpływającej na ogólny dobrostan człowieka. Numerem 1 wśród produktów „upiększających” było musli (czasami zapisywane jako muesli). Dziś pewne zabiegi mogą wydawać się przestarzałe, mało kiedy poleca się np. oczyszczanie skóry u kosmetyczki, ale musli pozostało na dietetycznym podium. Pytanie z tytułu jest nieco przewrotne, bo nie ma co do tego wątpliwości, że zdrowe jest. Na tyle jednak często jest wpisywane w Google, że warto przypomnieć, dlaczego dobrze po nie sięgnąć i skąd wzięły się wątpliwości.

Z artykułu dowiesz się m.in.:

  • Kto wymyślił musli?
  • Jaki jest skład oryginalnego musli?
  • Co powinno zawierać zdrowe musli?
  • Jakie musli wybrałby dietetyk?
  • Czy płatki owsiane mogą poprawić stan skóry?
  • Które płatki wybrać, jeśli unikasz glutenu?

Musli w sanatorium

Kariera musli rozpoczęła się w szwajcarskim sanatorium. Na początku XX wieku pracował tam dr Maximilian Bircher-Benner, który jako jeden z nielicznych wówczas lekarzy doceniał rolę diety w leczeniu pacjentów. Zalecał m.in. spożywanie surowych warzyw i owoców, pełnoziarnistych produktów, a także ograniczanie mięsa. Nie tylko zwracał uwagę na to, co powinno się znaleźć na talerzu, ale również, w jaki sposób powinno się jeść. A powinno się jeść powoli, dokładnie przeżuwając każdy kęs. Pośpiech podczas jedzenia może sprawić, że zjemy więcej niż potrzebuje nasz organizm. System nerwowy bowiem nie zdąży zareagować na sygnały o sytości płynące z układu pokarmowego. Jakże to aktualne dzisiaj, kiedy jemy przy włączonym telewizorze, komputerze czy z telefonem w ręku i nie zwracamy uwagi na to, ile jedzenia pochłaniamy naraz…

 

Dr Bircher przygotował przepis na posiłek idealny. Tak, to właśnie było musli. Wtedy jednak miało nieco inną nazwę: Apfeldiätspeise (w wolnym tłumaczeniu to dietetyczny posiłek z jabłek). Chyba lepiej jednak, że nazwa uległa zmianie... Popularne dziś słowo musli powstało z germańskiego rdzenia „mus”, oznaczającego przecier, papkę. Jak był skład oryginalnego musli? Płatki owsiane, tarte jabłko, słodkie skondensowane mleko (niezwykle popularne wówczas w Szwajcarii), sok z cytryny oraz zmielone orzechy laskowe lub migdały. Taki zestaw stanowił przystawkę przed głównym posiłkiem: śniadaniem, obiadem bądź kolacją.

Dziś musli jada się na pierwsze bądź drugie śniadanie. Zyskało na popularności dzięki prostocie przygotowania. W porannym pośpiechu znacznie łatwiej jest zalać płatki mlekiem niż robić jajecznicę, kanapki czy omlet. Typowe musli składa się z różnych płatków zbożowych, orzechów i bakalii. Czasami znajdują się w nim również owoce suszone, czekolada, a nawet pyłek kwiatowy. Niektórzy nawet płatki śniadaniowe określają jako musli, ale nie jest to poprawna kwalifikacja. Ba, jest wręcz krzywdząca dla musli. To właśnie mylenie przesłodzonych płatków z musli spowodowało złą opinię tego drugiego. Oczywiście, w niektórych sklepowych mieszankach również znajdziemy słodziki, dlatego przed zakupem warto czytać skład!

Musli u dietetyka

Gdyby tak wysłać musli do dietetyka, to jakie składniki odżywcze mógłby on wyodrębnić? Wszystko zależy właśnie od składu. Po pierwsze dietetyk natychmiast wyrzuciłby z gabinetu (i z musli) cukier, kandyzowane owoce i konserwanty. Doceniłby zaś pełnoziarniste płatki, orzechy, suszone owoce, a także superfoods, bo tak się określa nasiona chia, jagody goi, białą morwę czy siemię lniane. Świetnym dodatkiem jest również gorzka czekolada, z jak największą zawartością kakao – ma dużo magnezu, który przyda się naszym „szarym komórkom” i zestresowanemu ciału w ciągu dnia.

Jesz musli na śniadanie? Możesz liczyć na długotrwałe uczucie sytości i szeroki zestaw składników odżywczych. Po pierwsze: złożone węglowodany i błonnik z płatków zbożowych.  Szczególnie warto sięgnąć po płatki owsiane – 100 g płatków zawiera aż 10 g błonnika, w tym od 3 do 8 g niezwykle korzystnego beta-glukanu, który zadba nie tylko o stan Twoich jelit, ale również o odporność. Dzięki temu, że beta-glukan jest błonnikiem rozpuszczalnym, jest łatwo trawiony i nie podrażnia ścian przewodu pokarmowego. Co więcej, wykazano, że skutecznie ogranicza wchłanianie cholesterolu z przewodu pokarmowego. I jeszcze jedno: Anna Łasica miała rację, zalecając nastolatkom jedzenie musli z płatkami owsianymi dla urody. Beta-glukan poprawia stan skóry. W jaki sposób? Naukowcy odkryli powiązanie między skórą a jelitami (oś skóra-jelita) – silna mikrobiota wspiera nawet terapię chorób dermatologicznych: trądziku, atopowego zapalenia skóry (AZS) i łuszczycy.

Dla zdrowia i urody dodaj również do musli orzechy. Są źródłem m.in. witaminy E, nienasyconych kwasów tłuszczowych, witamin z grupy B, magnezu, fosforu, żelaza i cynku. Dostarczają też pełnowartościowego białka. Dzięki bogactwu tych składników hamują rozwój miażdżycy, obniżają cholesterol oraz poprawiają funkcjonowanie mózgu i całego układu nerwowego. Najlepiej mieszaj różne orzechy i nasiona bądź wybieraj co jakiś czas musli z innymi składnikami, gdyż poszczególne gatunki różnią się pomiędzy sobą składem, więc i walorami odżywczymi. Nie zapomnij też o suszonych owocach, które również zawierają mnóstwo witamin i minerałów, a do tego są idealnym źródłem błonnika. Suszone jabłka, żurawina, banany, daktyle – wybór jest spory, a każdy z tych składników to skoncentrowane źródło przeciwutleniaczy.

Musli w sklepie

Ułatw sobie przygotowanie porannego posiłku i sięgnij po gotowe musli. Jak wybrać dobrą sklepową mieszankę? Postaw na jakość! Zwróć uwagę, aby skład był „czysty”, bez dodatków barwiących i zapachowych, ulepszaczy smaku, konserwantów, cukru bądź syropów słodzących np. syropu glukozowo-fruktozowego. W musli powinny się znaleźć jedynie płatki zbożowe, suszone owoce, nasiona i orzechy. Jeśli chorujesz na celiakię bądź masz nieceliakalną nadwrażliwość na gluten, sięgnij po musli bezglutenowe, oparte np. na płatkach jaglanych lub owsianych bezglutenowych.

Z czym jeść musli? Dodaj mleko, napój roślinny, jogurt bądź serek wiejski, a dostarczysz swojemu organizmowi dodatkową porcję białka. To zapobiegnie też wahaniom cukru po spożyciu węglowodanów np. suszonych owoców. Mimo że mają one wysoki indeks glikemiczny, a więc mogą doprowadzić do nagłego zwiększenia glikemii poposiłkowej i wyrzutu insuliny, to dodanie białka (nabiału) i zdrowych tłuszczy (orzechów) znacząco obniży ładunek glikemiczny całej potrawy. Oznacza to w praktyce, że towarzyszące węglowodanom produkty spowolnią ich trawienie i zapobiegną wahaniom glukozy i insuliny we krwi.

Czy musli jest zdrowe? Oczywiście, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Powinno jednak być nie tyko zdrowe, ale i smaczne. Wybierz więc połączenie, które najbardziej Ci odpowiada. Czekolada i banany, jabłko i cynamon, a może musli z sezamem? Nie ograniczaj się i włóż do koszyka wszystkie smaki.

 

WEJDŹ DO ŚWIATA MUSLI

 

Literatura:

  1. Paulina Kalbarczyk, Musli (muesli) - co warto o nim wiedzieć? Przepis na domowe musli, Medonet, dostęp: https://zywienie.medonet.pl/diety/diety-odchudzajace/musli-muesli-co-warto-o-nim-wiedziec-przepis-na-domowe-musli/38nyddq
  2. Eliza Gosławska, Płatki owsiane – 10 powodów, dla których warto włączyć je do diety, Fabryka Siły, dostęp: https://www.fabrykasily.pl/suplementy/platki-owsiane-10-powodow-dla-ktorych-warto-wlaczyc-je-do-diety
  3. Lucyna Ostrowska, Indeks glikemiczny - wysoki i niski indeks glikemiczny, tabela, produkty, Medycyna Praktyczna, dostęp:

https://www.mp.pl/pacjent/dieta/zasady/68179,indeks-glikemiczny